Długotrwały związek z najważniejszą osobą w Twoim życiu sprawia, że czujesz się mega bezpiecznie, komfortowo i wystarczająco pewnie, by biegać w poplamionej koszulce, jakby to była seksowna bielizna. Ale nie zawsze sprzyja to utrzymaniu płomienia gorącego seksu w sypialni.
Ale co zatem sprzyja? Najnowsze badania Uniwersytetu Toronto pokazują, że sekretem udanego pożycia seksualnego jest bardzo duży… wysiłek.
Badanie polegało na przeanalizowaniu ankiet 1 900 osób pozostających w związkach heteroseksualnych oraz homoseksualnych, dotyczących ich przekonań na temat związku oraz poziomu satysfakcji z życia seksualnego. W oparciu o udzielone odpowiedzi, badacze podzielili uczestników na grupy wskazujące na „rozwój seksualny“ (tzn. osoby przekonane, iż satysfakcja seksualna wywodzi się z wysiłku, jaki wkładają w pracę nad tą sferą życia) oraz „spoistości seksualnej“ (tzn. osoby przekonane, iż źródłem satysfakcji seksualnej jest znalezienie kompatybilnego partnera). Okazało się, że efektem przeświadczenia o tym, że dobry seks bierze się z ciężkiej pracy (w przeciwieństwie do opinii, że to samo przyjdzie, jeśli się kogoś kocha) jest bardziej namiętny i pełen zaangażowania seks.
Wyniki wskazują także, że kobiety częściej skłaniają się ku koncepcji bratnich dusz i dopasowania w sensie romantycznym niż mężczyźni, jednak są one także bardziej skłonne uważać, że seks wymaga ogromnego i długotrwałego, gorliwego wysiłku.
Dobrze wiemy, że w wieloletnich związkach seks nie zawsze jest idealny, a pożądanie często blednie. Najlepiej radzą sobie z tymi wyzwaniami osoby, które mają bardziej pragmatyczne spojrzenie na seks i są gotowe włożyć dużo wysiłku i ciężkiej pracy, by poprawić jakość swojego życia seksualnego.